Martin Luter, bohater protestanckiej reformacji, był niezwykłą osobowością, prawdziwym buntownikiem i reformatorem. Samotny . . . niezależny. . . niepokonany. Nie potrzebował nikogo prócz Boga, by na Nim się oprzeć.
Czy naprawdę tak było?
Czy taka jest prawda na temat każdego „bohatera”?