Siła i godność

Estera była osobą pełną wdzięku i elegancji. W 2 rozdziale Księgi Estery napisane jest, że “dziewczyna pozyskała sobie życzliwość” króla (werset 9). Czyż nie brzmi to pięknie?

Choć została przyłączona do haremu i uczestniczyła w jego aktywnościach niechętnie, Estera nie wykazywała postawy pełnej pretensji i rozgoryczenia. Jestem przekonany, że dostrzegała “Bożą rękę” w sytuacji, w jakiej się znalazła. Cóż za różnica pomiędzy nią a pozostałymi kobietami w haremie! Jej cechy charakteru oraz usposobienie nie mogły pozostać niezauważone. Opinia o niej przykuwała uwagę wszystkich służących na królewskim dworze.

Estera wykazywała także niezwykłą powściągliwość i opanowanie. Nikomu nie powiedziała, że jest Żydówką. Dlaczego? Bo właśnie to nakazał jej kuzyn Mordechaj. Nic nie było w stanie nakłonić ją do złamania zawartego z nim przymierza.

Bóg podarował każdej kobiecie pewną dozę tajemnicy. (To jest coś, czego szczerze mówiąc mężczyźni nie posiadają. Cechuje nas duża przewidywalność.) A zdolność Estery do poskramiania samej siebie czyniła ją jeszcze bardziej wyjątkową. Chodzi mi szczególnie o powściągliwość werbalną. Wiedziała znacznie więcej niż to, co mówiła. Umiała zachować tajemnicę.

Powściągliwość w mowie jest nieczęsto spotykaną cechą w obecnych czasach. Dzięki krzyczącym nagłówkom gazet, obnażającym kulisy tabloidom, łamiącym wszelkie tabu telewizyjnym show… nic nie jest już powściągliwe. Kiedy ostatnio ktoś w telewizyjnym programie się zarumienił? Wydał się onieśmielony?

Pamiętaj, że skromność i powściągliwość zawsze działają na twoją korzyść. Ucz się poskramiać sam siebie. Zwracaj uwagę na słowa, które wypowiadasz. Czy są one godne królewskiej córki/królewskiego syna? Bądź osobą, której inni nie będą bali się powierzać swoje tajemnice… która będzie wzbudzała zaufanie i szacunek.

Idź odważnie przez życie z godnością Bożego dziecka.