Boże sposoby działania są często zaskakujące. Bóg nie wzbudził armii, by pokonać niegodziwego króla Achaba i Jezebel. (zob. 1 Krl 16,29-34) Nie posłał znamienitego wodza, aby imponując swą potęgą z nimi pertraktował. Zamiast tego, zrobił to, co niepojęte. Wybrał kogoś takiego jak… Eliasz. (1 Krl 17,1)
Czy nie było kogoś lepiej wykwalifikowanego do wypełnienia tej misji?
Być może dzisiaj stawiasz sobie podobne pytania: Czy nie ma kogoś lepszego do prowadzenia spotkań twojej wspólnoty? Albo do koordynowania działań stowarzyszenia, do którego przynależysz? A może jesteś żoną i gospodynią domową, która uznaje, że jej udział w Bożym Królestwie jest zupełnie nieistotny? Czy postrzegasz inne osoby jako bardziej utalentowane i obdarowane?
Myśląc w taki sposób, możesz przeoczyć wiele okazji, które stoją przed tobą. Możesz nie zauważyć wartości w tym, czym się właśnie znajdujesz. Co może być ważniejszego, niż oddawanie chwały Bogu jako rzetelny biznesmen… sumienny pracownik… troskliwa matka? Twoja posługa może być skierowana do dwóch czy trzech osób. Nie deprecjonuj tego. Boże drogi są zawsze najlepsze.
Nawet gdy wydaje nam się, że “walczymy” samotnie, w rzeczywistości cały czas “stoimy przed Bogiem” (zob. 1 Krl 17,1, tłum. Biblii Warszawskiej). Najistotniejsza jest w tym wszystkim nasza postawa. Czy pomimo obaw, wątpliwości, zwątpienia…podejmiemy decyzję, by dalej Mu służyć? Czy wierzymy, że Bóg jest z nami? Czy Bóg patrząc na nas, może powiedzieć: “Tak, to jest serce, które mi zaufało. To jest człowiek, którego poprowadzę go do zwycięstwa nad ‘Achabem’.”?
Niezależnie od twojego zawodu, roli społecznej, wieku czy płci, nie jesteś mało znaczącą osobą w Bożym planie. Możesz mieć wpływ na ludzi, których Bóg postawił obok ciebie. W każdych warunkach i w każdym środowisku możesz rozsiewać radość i pokój, płynące ze świadomości tego kim jest Ten, który cię umacnia i strzeże. Okoliczności nieustannie się zmieniają, ale to, co najważniejsze – Słowo Boga i Jego miłość do ciebie – są niezmienne.
W jakim miejscu Bóg cię teraz stawia? Bez względu na odpowiedź, On mówi: “Jesteś moim wojownikiem, którego chcę prowadzić do zwycięstwa. Jesteś rzecznikiem, który mnie reprezentuje. Jesteś moim dzieckiem, które obdarzę wszystkim, czego będzie potrzebowało.”
Eliasz, niepozorny człowiek, bez wykształcenia teologicznego i wpływów politycznych, okazał się niezwykle ważną postacią na kartach Biblii. Stało się tak, gdyż całkowicie poddał swoje życie Bogu. Został wezwany, by stawić czoła złu w bardzo burzliwych czasach – i z wiarą podjął to wezwanie.
Rozejrzyj się dookoła. Potrzeby są wielkie. Świat potrzebuje zobaczyć żywego Boga, który działa w życiu Jego ludzi. Bóg wciąż poszukuje tych, którzy są gotowi Mu służyć.
Albowiem oczy Pana obiegają całą ziemię, by wspierać tych, którzy mają wobec Niego serce szczere. (2 Krn 16,9)
