Opowieść o odkupieniu

Trudno byłoby znaleźć ciekawszą opowieść niż historia Rut.

Jeżeli potraktujemy ją powierzchownie, może się wydawać, że jest to tylko swego rodzaju starożytny romantyczny mini dramat w trzech aktach. Młoda i piękna dziewczyna staje w obliczu życiowych trudności, następnie poznaje wspaniałego mężczyznę, a w końcowej scenie mężczyzna poślubia dziewczynę. Jednak tak jak w przypadku wszystkich dobrych opowieści, pod powierzchnią kryje się głębsze znaczenie, wykraczające poza główny wątek.

Po pierwsze, warto zaznaczyć, iż cała historia zaistniała dzięki kobiecie o imieniu Noemi. Można by nawet powiedzieć, że jest to opowieść bardziej o niej niż o samej Rut.

Po drugie, jest to jedyna księga w Biblii nazwana imieniem cudzoziemki. Rut była bowiem Moabitką. Między Izraelitami a Moabitami sprawy nigdy nie układały się dobrze. Biblia wywodzi ten lud z kazirodczego czynu, popełnionego pod wpływem alkoholu (Rdz 19,30-38). Setki lat później Moabici próbowali zniszczyć Izrael poprzez współpracę z prorokiem Baalamem (Lb 22-24). A w czasach, w których osadzona jest historia Rut, Izraelici doświadczali kolejnych ataków ze strony Moabitów (Sdz 3,12-30). Tak więc gdy Noemi oraz jej synowa – Moabitka wracały do miasta, straciwszy wszystko, zderzyły się zapewne z masą uprzedzeń i nieprzychylności:

Ach, to Moabitka! Wszyscy wiemy, jacy oni są, czyż nie? Zapewne niedługo będzie żebrać na ulicach… No i lepiej mieć oko na naszych mężów!

Nieprzychylny kraj, krzywdzący stereotyp, osobista tragedia… Założę się, to wszystko było dla tej młodej kobiety niebywale trudne. Była outsiderem w hermetycznej rolniczej społeczności.

Jednak Rut przylgnęła do Noemi i wiernie jej towarzyszyła. Noemi zaś wyznawała Boga, który potrafi obrócić wszystko ku dobremu.

Rut pracowała dzielnie przy żniwach. Jej pracowitość, uprzejmość i pokora sprawiły, iż zyskała szacunek u miejscowych. Drzwi do odkupienia zaczęły otwierać się coraz szerzej…

I wtedy właśnie pojawił się Booz – przystojny bohater! Zgodnie z zaleceniem swojej teściowej Rut podeszła do Booza po sytej kolacji zakrapianej winem, wieńczącej ciężki dzień pracy przy żniwach. Pamiętamy, w jaki sposób lud Moabu został zapoczątkowany. Córka Lota uwiodła ojca po wypiciu wina. Biorąc pod uwagę zachowanie przodków Rut, moglibyśmy oczekiwać i po niej takiego zachowania, czyż nie? Jednak ona zachowała się skromnie, kładąc się u jego stóp. Booz także postępował z godnością, dzięki czemu w życiu tej kobiety zła reputacja Moabitów została “odkupiona”.

Czytając dalej, dowiadujemy się, że Booz w obecności rady miasta postanawia poślubić Rut (Rt 4,10), stając się “odkupicielem” rodziny. Warto zaznaczyć, że to Noemi potrzebowała w swym życiu wybawcy. Posiadała ziemię, którą nieuchronnie by straciła, nie posiadając męskich potomków. Żeniąc się z Rut i wykupując ziemię, Booz zapewnił Noemi środki na życie, a także bezpieczny dom, w którym mogła mieszkać wraz ze swą wierną synową. Booz stał się więc odkupicielem Noemi, zapewniając jej spokojną przyszłość.

Na koniec, jak przystało na szczęśliwą opowieść, pojawia się dziecko. Ze związku Rut i Booza rodzi się chłopiec o imieniu Obed, który staje się pociechą i zabezpieczeniem spokojnej starości dla Noemi (Rt 4,14-17)

Piękne, prawda? Ale najlepsze jest to: Bóg Noemi – Ten, który we wszystkim współdziała ku dobremu – jest także naszym Bogiem.

Copyright © 2014 Dr Terry Boyle. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Opublikowany w temacie: Bohaterowie Biblii i oznaczony kategorią: , , .

Terry Boyle pełni posługę Pastora w Insight for Living UK. Prowadzi autorski weekendowy program radiowy, jest także lektorem brytyjskiej edycji audycji radiowych Insight for Living. Ważną częścią jego pracy jest niesienie posługi duszpasterskiej słuchaczom i osobom kontaktującym się z biurem IFL w Wielkiej Brytanii. Terry jest absolwentem Dallas Theological Seminary (magisterium z Opieki Duszpasterskiej, doktorat z Biblistyki).