W dobie globalnej walki z nietolerancją, nie będzie chyba nadużyciem, gdy poświęcimy chwilę uwagi grupie społecznej szczególnie ostatnio krytykowanej i “dyskryminowanej”. Chodzi o ojców.
Pomyśl przez chwilę, jaki wpływ wywarł na ciebie twój ojciec (albo inny mężczyzna, który miał znaczący udział w twoim wychowaniu)…
- Jak troszczył się o ciebie, gdy byłeś małym dzieckiem?
- W jaki sposób pomagał ci wejść w dorosłość?
- Co z jego postawy odcisnęło piętno na twoim charakterze?
- Czy są jakieś momenty, które szczególnie utkwiły ci w pamięci?
- Czy pamiętasz rysy jego twarzy z okresu, gdy byłeś mały? Czy potrafisz przywołać w sobie ton jego głosu, mimikę twarzy, uśmiech, charakterystyczne gesty?
- Czy zdarzało się, że obejmował cię swoim ramieniem? Czy pamiętasz ten uścisk – twardy, męski, wyrażający wsparcie i zrozumienie?
Najcenniejsze w tym skarbcu wspomnień są z całą pewnością momenty, kiedy twój ojciec wykazał się niepospolitym charakterem. Kiedy w trudnej sytuacji zachował się odważnie, szlachetnie, mądrze… Mam nadzieję, że możesz powiedzieć o swoim tacie, że jest (był) osobą integralną. Czy pamiętasz jakieś zdarzenia, gdy twój ojciec stawił czoła niesprawiedliwości, gdy walczył w słusznej sprawie i nie poddał się nawet, jeśli wiązało się to z ryzykiem? Czy były chwile, gdy stał przy tobie i wspierał cię, jak tylko mógł, mówiąc: Głowa do góry, nic się nie stało! bez wypominania błędów i prawienia kazań?
Jeśli masz takiego właśnie ojca, podziękuj za niego Bogu. Jesteś osobą uprzywilejowaną. Pamiętaj o tym, że każda chwila szczęścia, którą spędziłeś w obecności swojego taty, była darem od Boga.
Jeśli twój ojciec daleko odbiega od tego ideału, skup się na tym, co było szlachetne w jego zachowaniu i postawie. Dziękuj Panu za życie twojego taty i za każdy przejaw dobra, który ci wyświadczył.
Dwadzieścia dziewięć wieków temu pewien mądry człowiek napisał:
Kto jako sprawiedliwy kroczy swoją drogą,
szczęśliwe potomstwo po sobie zostawi.
(Księga Przysłów 20,7; Biblia Warszawsko-Praska)
Jakże prawdziwe to słowa!
Każdy z nas zbiera owoce wyborów naszych rodziców. Moralne i duchowe “inwestycje” ojca przyniosą w dłuższej perspektywie ogromne “zyski” lub niepowetowane “straty” jego synom i córkom. Szczęśliwi, którzy weszli w dorosłe życie z kapitałem szczerej wiary, biblijnych wartości i bezwarunkowej miłości!
Tak, wiemy, twój ojciec nie jest doskonały. On pierwszy by się do tego przyznał. Popełnił wiele błędów – czego pewnie żałuje. Nie zawsze miał rację. Nigdy nie był w pełni obiektywny. Ale jest jedna rzecz, która już na zawsze pozostanie prawdą – ON JEST TWOIM TATĄ, jedynym jakiego miałeś i jakiego będziesz miał.
Jak możesz mu podziękować za to, co dla ciebie zrobił? Szczerze mówiąc, jest jedna rzecz, która sprawi mu nieporównywalnie większą radość niż cokolwiek innego. Twój ojciec potrzebuje usłyszeć od ciebie trzy proste słowa:
Kocham Cię, Tato
To najlepszy prezent, jaki mu możesz dać. Jeśli nie zapomnisz okazać mu szczerej wdzięczności i szacunku, nie musisz się martwić, że nie masz dla niego jakiegoś wyszukanego podarunku. On sam zapewniłby cię, że miłość jego dziecka to najpiękniejszy dar, jaki mógłby otrzymać.
Copyright © 2010 Charles R. Swindoll, Inc.