Rodzina – nic jej nie zastąpi, część II

Wspomnienia rodzinne mogą być bardzo głębokie, wymowne, budujące poczucie tożsamości i bezpieczeństwa. Kto zapomni silne ramiona ojca otaczające dzieci po utracie kogoś, kogo wszyscy kochali? Albo pocieszenie jakie niósł uścisk matki? Albo nadzieję rodzącą się podczas rodzinnej narady, choć problemy zdawały się nie do pokonania? Albo momenty, kiedy potrzebowałeś z kimś porozmawiać . . . wyrzucić z siebie wszystko . . . a brat czy siostra byli gotowi po prostu cię wysłuchać bez oceniania czy wygłaszania “dobrych rad”? Rodzina i zachęta stanowią dobrą mieszankę…

Czytaj dalej

Rodzina – nic jej nie zastąpi, część I

Możesz spróbować wszystkiego, lecz po prostu nie znajdziesz nic, co byłoby w stanie zastąpić rodzinę. Bóg w ten sposób to zaplanował. Na przekór temu, co oglądamy w dzisiejszych czasach, a co ma sprawić, abyśmy myśleli, że wkroczyliśmy w erę, kiedy rodzina nie jest już potrzebna, nie wierz w to! Nie ma niczego, co by mogło równać się korzyściom wynikającym z więzi wyrastających z naszych rodzinnych korzeni…

Czytaj dalej

Dziadkowie, cz. II

Czyż Bóg nie jest dobry? Pokolenie za pokoleniem dostarcza ludzkości świeżą dawkę rodzinnego ciepła i bezinteresownej troski pod postacią . . . naszych babć i dziadków. W razie gdyby wszyscy stali się zbyt zajęci, by razem z tobą zatrzymać się i zachwycić pięknem kwiatów albo pracowitością mrówek, dziadkowie niezawodnie staną u twego boku…

Czytaj dalej

Dziadkowie, cz. I

Ulubionym gestem dziadków są otwarte ramiona, a ich ulubione pytanie brzmi: “Co chcesz robić?” Ich ulubione słowa to “Kocham cię, mój skarbie.” Nie szukają błędów ani porażek – wybaczają. Nie pamiętają, że głupio wydałeś ostatnią złotówkę – zapominają o tym. I nie pomijają stron, kiedy ci czytają . . . ani nie mówią “pospiesz się”, gdy chcesz zobaczyć, jak daleko możesz dorzucić kamień z brzegu jeziora…

Czytaj dalej

Właściwa perspektywa

Czym jest perspektywa? Cóż, jest oczywiście związana ze sposobem, w jaki coś widzimy. Określenie to dosłownie oznacza “patrzenie poprzez/pomiędzy” albo “wyraźne widzenie”. Człowiek, który posiada właściwą perspektywę na życie, potrafi dostrzec powiązania pomiędzy różnymi sprawami i oszacować ich względną wagę. Widzi szeroki obraz. Jest w stanie odróżnić to, co przypadkowe, od tego, co istotne . . . to, co tymczasowe, od tego, co wieczne . . .

Czytaj dalej

Narodzenie Chrystusa: szeroka perspektywa

Jeśli masz choćby najogólniejszą wiedzę na temat narodzin Jezusa Chrystusa, to najlepiej… o wszystkim zapomnij i rozpocznij wszystko od nowa! Przez wieki historia narodzenia Jezusa została tak bardzo upiększona i ubarwiona, że przypomina raczej romans made in Hollywood. Powtarza się tę wyidealizowaną bożonarodzeniową opowieść co roku, utrwalając w naszych umysłach sentymentalne sceny rodem z sielanki. A jak było naprawdę?

Czytaj dalej

Poza dzień dzisiejszy

Dokąd zmierzasz? Jaki jest twój plan na następne dziesięć lat? Czy masz jakiekolwiek przemyślenia na temat celów, które chcesz osiągnąć – lub przynajmniej ku którym zmierzasz? A co powiesz na temat priorytetów? Mówisz, że nie ma pośpiechu? Chciałbym to podważyć. Te dziesięć lat dosłownie przeleci ci przez palce…

Czytaj dalej

Referencje

12 września, roku Pańskiego 61. Drogi Pawle, zastanawiamy się nad kandydaturą pewnego człowieka na stanowisko menedżera w fabryce miedzi naszej rozwijającej się firmy, „Korynckie Powozy” sp. z o.o. Jesteśmy agresywną, innowacyjną firmą z planami ekspansji do głównych metropolii, takich jak Rzym, Ateny, Antiochia i Jerozolima. Szukamy przyszłych pracowników, którzy pasowaliby do jej wizjonerskiego charakteru…

Czytaj dalej

Być prawdziwym, część II

Angażujesz się w wiele różnych działań? Jesteś zajęty? W pośpiechu przez większość czasu? Biegasz w kółko jak mysz w klatce? Rzadko zatrzymujesz się, aby zapytać, po co? Niechętnie przyjmujesz okazywaną ci miłość? Czujesz opór, by być prawdziwym? Utrzymujesz dystans pomiędzy sobą a pozostałymi członkami rodziny? Wciąż zastępujesz bycie robieniem? To cię nigdy nie zaspokoi…

Czytaj dalej