To zachwycony swoim odkryciem Rutherford powiedział pośród bolesnych zmagań i prób: Dzięki Bogu za młotek, pilnik i piec! Pomyśl o tym. Młotek jest przydatnym i poręcznym narzędziem. Jest niezbędny i pomocny, jeśli chcemy wbić gwoździa. Każde uderzenie wbija go głębiej.
Czytaj dalejTemat: Relacja z Bogiem
Iść . . . nie wiedząc, część II
Nie jest łatwo zostawić coś stabilnego, zrezygnować z asa w rękawie i zagłębić się w długi, ciemny tunel, którego końca nie widać. Absolutnie przerażające… a jednak pełne niesamowitej ekscytacji. Iść… nie wiedząc dokąd…
Czytaj dalejIść . . . nie wiedząc, część I
Jest w Piśmie Świętym pewne stwierdzenie, która powraca raz po raz, niczym powtarzający się sygnał telegraficzny w paśmie radiowym wysokiej częstotliwości. Czasami ciche, ledwie dostrzegalne, czasami silne i wyraźne. Apostoł Paweł wypowiedział to stwierdzenie, żegnając się z grupą przyjaciół stojących z nim na azjatyckiej plaży. Wielu z nich płakało, uświadamiając sobie, że już nigdy go nie zobaczą…
Czytaj dalejNie mogę . . . czy nie chcę?, część II
Jeśli nie czytałeś poprzednich rozważań, chciałbym Cię o to poprosić. Ważne jest, abyś zrozumiał, że Bóg dał chrześcijanom dodatkowy wewnętrzny rezerwuar mocy, który jest czymś więcej niż tylko dopasowaniem się do rzeczy, które przynosi nam życie.
Czytaj dalejNie mogę . . . czy nie chcę?, część I
Dzisiejsze rozważania nie są skierowane do wszystkich. Zwykle nie ograniczam moich słów do żadnej szczególnej grupy ludzi. Ale teraz muszę. Tym razem jest to przeznaczone tylko dla chrześcijan.
Czytaj dalejCiernie, część II
Mówiliśmy poprzednio o przypowieści Jezusa z Ewangelii Marka 4,1-20. Opowiada ona o rolniku, który sieje ziarno, rzucając je na cztery różne rodzaje gleby. Jak wspomniałem w części pierwszej tego rozważania, niepokoi mnie trzeci rodzaj podłoża, ponieważ pojawiają się tam ciernie i niszczą zdrowy rozwój życia…
Czytaj dalejCiernie, część I
Daj teologowi wystarczająco dużo czasu, a zdoła zagmatwać większość fragmentów Biblii. To smutne, że my, bibliści i kaznodzieje, znani jesteśmy z koncentrowania się na niuansach biblijnej greki i problematyce wariantów tekstowych, a uciekamy od fragmentów, które wydają się zbyt “proste”. Należą do nich chociażby przypowieści…
Czytaj dalejPunkt zwrotny, część II
Ostatnim razem opowiadałem o miesiącach spędzonych w baraku Korpusu Piechoty Morskiej na Okinawie w 1958 roku. Przebywałem wśród ludzi, których styl życia był nudny i pusty. Mogę prześledzić wstecz proces akceptacji okoliczności, w jakich się znalazłem oraz zmianę tego, na czym skupiałem moją uwagę. Wszystko zaczęło się od pojedynczego wersetu Pisma Świętego. Kiedy to się stało, wydawało mi się, że przeskoczyłem do innej rzeczywistości…
Czytaj dalejPunkt zwrotny, część I
Dobrze to pamiętam. Prawie tak wyraźnie, jakby wydarzyło się w zeszłym miesiącu. Ale zdarzyło się to bardzo dawno, w lecie 1958 roku. Służyłem wtedy w piechocie morskiej. Od mojej żony dzieliło mnie prawie 16 tysięcy kilometrów oceanu. Jak mógłbym opisać stan, w jakim się wtedy znajdowałem? Rozczarowany. Spięty. Gotowy, by się uczyć. Samotny. Zdeterminowany. Bezbronny. Przestraszony…
Czytaj dalejCzas z Bogiem
Wszyscy moi duchowi mentorzy mówili mi o wadze codziennego czasu z Bogiem. Idea „czasu skupienia” nie jest wymysłem nowym, propagowanym przez współczesne ruchy odnowy w Kościele. O potrzebie wewnętrznego wyciszenia się, skupienia na Bogu i niezakłócanego niczym czasu modlitwy nauczał sam Chrystus. Przykłady osób, które czekały na Pana i spędzały czas sam na sam z Bogiem, znajdziemy zresztą w […]
Czytaj dalej